Rockowy styl

"lubię słuchać rocka i metalu i że wiem jak wygląda rockowiec i metalowiec. A ona się upierała że to nie prawda to co mówię.I jeszcze powiedziała że to jak się rockowcy ubierają wszyscy wiedzą. A ona pozatym nienawidzi rocka i że metale i rockowce wierzą w diabła" czujesz w ogóle co piszesz ? <sciana> no cóż ale ty sie przecież tak znasz na muzyce . kurw.a co za kinder

Pani Bovary napisał:

"lubię słuchać rocka i metalu i że wiem jak wygląda rockowiec i metalowiec. A ona się upierała że to nie prawda to co mówię.I jeszcze powiedziała że to jak się rockowcy ubierają wszyscy wiedzą. A ona pozatym nienawidzi rocka i że metale i rockowce wierzą w diabła" czujesz w ogóle co piszesz ? <sciana> no cóż ale ty sie przecież tak znasz na muzyce . kurw.a co za kinder

Do kogo to miało być bo jeżeli to do mnie to normalnie [link widoczny dla zalogowanych] Zawsze myślałam przynajmniej patrząc na kolegów mojej siostry i moich, którzy są albo satanistami albo słuchają metalu i rocka że mają w sobie chociaż trochę przyzwoitości i na ludzi podobnych, któży sluchają tej samej muzyki nie warczą. Aha i przekleństwami świata się nie zdobędzie. A i co do kinderow to popatrz se na facetów EMO. Normalnie jakby zamiast jaj mieli kinder niespodzianki. Takie z nich cioty że heja. Teraz Nightwish się robi na EMO. Wystarczy spojrzec na jeden z ich teledysków posenki bye bye beauty. Okropność!!!

aha, Nightwish emo? LOL

o matko roxett miej choć troche przyzwoitości i przestań z siebie robić mega kindera jesli ktoś pisze głupoty to niezależnie od tego czy jak to napisałaś jest satanistą, słucha metalu i rocka mozna mu zwrócić uwagę, solidaryzować to ja się moge ze znajomymi

Nigdy nie wiedzialam, co to te rasta, rege, raga czy co tam sobie chcecie... Arafatek nie nosze, glanow nigdy nie mialam, ani innych smieci typu pieszczochy... A metalu slucham dobrze z lat 10. Jak patrze, co tu wypisujecie to mnie krew zalewa... Co ma arafatka i glany do muzyki i swiatopoglondu?

Ja to tak naprawde nosze tylko spodnie moro. Może czasem coś czarnego ubiore. Ale tak pozatym to chodze ubrana normalnie. I nie chodze w moro i na czarno dlatego, ze słucham metalu czy rocka. Ja poprostu chodze tak ubrana, bo mi się tak podoba. Bo tak lubię. I nierozumiem roxett. Wedlug mnie kazdy powinien ubierać sie jak chce, a nie jak moda dyktuje. Tak samo z muzyka. Słucham metalu, rocka i gotyku nie dlatego, ze by byc fajna, tylko dlatego, ze tak mi w duszy gra. Poprostu lubie taką muzyke i nic tego nie zmieni.

roxett nie rozumiem czemu robisz z tego taką afere... Każdy ubiera się jak mu się podoba i nic innym do tego... A arafatka chyba bardziej pasuje do Emo. A do rockowca Kostka z naszywkami.

co do pogo i innego syfu związanego z kulturą rocka to jak patrzę na to co się dzieje na koncertach rock'a to biedą zalatuje na kilometr. Sam mam 22 lata i MUZYKA ROCKOWA to nie pogo ani obijanie się o siebie jak stado bydła TYLKO TO KULTURA która ma się w sobie i swoich poglądach, życiu i tym co codzienne.
Nie wiecie dzieciaki co to Mano cornuta ale pogo to Wam pasuje.
I później widzę idiotów jak na Dżemie i "Snu do Victorii" robią Wasze pogo...powtarzam obraz biedy i rozpaczy...

Co to ciuchów każdy chodzi jak chce - Ozzy w czarnych dresach adidasa na koncertach, Dickinsson w różowej koszulce, AC'DC w mundurkach latało...Tyler z Aerosmith w białej koszuli i można by to ciągnąć w nieskończoność. Nie mówiąc tego że METAL z ROCKIEM kulturowo (wygląd) różni się i to mocno.
Metal - glany, czarne jeansy, ramona i długie czarne włosy
Rock - białe spotowe bociki (popatrzcie na koncerty Deep Purple, etc), teraz trampki często, chociaż głównie to kowbojki, niebieski jeans góra i dół i ramona, często kamizelka jeansowa...długie lub krótkie włosy...

To tylko psedo fani wymyslają regółę ubioru, tego czy kostka ma być czarna czy zielona - zespoły te i ich członkowie są sobą i ubieraja się jak czują a nie wg wzoru...

Kończe bo radziłbym poczytać o ROCKU i jego początkach....
A później zakłądać takie tematy...

PS. co do reggae - no jak mi mówicie o reggae to już w ogóle tragedia - spójrzcie na Marleya i jego poprzedników (i rówieśników) z tamtych lat którzy wtedy tworzyli i zobaczcie jak chodzili ubrani i wtedy piszcie o strojach a nie o współczesnych pseudo fanach muzyki.

Znam klimaciarzy w 100% ubierający się w tym stylu i takich samych fanów reggae, rocka chodzących na co dzień NORMALNIE ubranych - ale muzkę mają w Duszy i sercu a nie w glanach...

ŻEGNAM

roxett napisał:

że niby ja wyglądam jak głupek a nie jak rockowiec.

A powiedz mi jak wygląda rockowiec?? Jest jakaś reguła?? Fakt grupa ludzi w klimacie często wygląda "charakterystycznie", ale nie są to żelazne reguły. A co powiesz na to: jest sobie osoba która słucha rocka, punka, reggae. czasami założy rasta-ciuch, czasami pieszczochę, czasami postawi sobie irokeza, bo tak lubi. Czy to jest obraza muzyki? Obraza rockowców, punków?

Przepraszam, ale nie rozumiem, o czym cała dyskusja. Każdy nosi i słucha co lubi, a jeśli chodzi o tych, którzy nie wiedzą, co na siebie wkładają i czego słuchają to... ich problem:)

Anonymous napisał:

To tylko psedo fani wymyslają regółę ubioru, tego czy kostka ma być czarna czy zielona - zespoły te i ich członkowie są sobą i ubieraja się jak czują a nie wg wzoru...

Święta racja

Gość

jednak wkurzajace trochę jest to że niektóry prości ludzie myślą że jak ktoś słucha rocka to jest szatanistą ją tak miałam w moim gimnazjum wtedy ubierałam się zwyczajnie jednak gdy moi koledzy dowiedzieli się że słucham rocka dostałam nową ksywe szatanistka jednak nie zwracałam ta to uwagę

Witam!

Serdecznie zapraszam na pierwszy i zarazem jedyny w Polsce koncert zespołu Karmakanic!
Koncert odbędzie się we Wrocławiu 29.04.2012 w klubie ETER.

Ceny biletów na ten wyjątkowy koncert to: w przedsprzedaży 50zł, w dzień koncertu 60zł.

Pozdrawiam i gorąco zachęcam do wzięcia udziału w koncercie!

----------------------------------------------

KARMAKANIC

Jedyny koncert w Polsce - 29 kwietnia 2012

Nie będzie w tym stwierdzeniu żadnej przesady, kiedy powiemy, że Karmakanic to jeden z najbardziej charyzmatycznych i niebanalnych zespołów grających progresywnego rocka w Europie. Formacja istniejąca zaledwie dekadę ma na koncie cztery płyty, którymi zaczarowuje pięknymi melodiami, wirtuozerskimi popisami instrumentalnymi i nietuzinkowymi tekstami. To wszystko osadzone jest w podniosłej, symfonicznej stylistyce. Muzyczni recenzenci stawiają tą niesamowitą grupę na jednej półce z takimi gwiazdami jak światowej sławy Yes, Genesis i Emerson. Lake & Palmer oraz Ayron, Dream Theater, Symphony X czy The Flower Kings.